piątek, 28 listopada 2025
Happysad, Warszawa @ Stodoła, 16.10.2025.
wtorek, 11 listopada 2025
Volbeat, Warszawa @Torwar, 13.10.2025.
niedziela, 12 października 2025
Coma, Warszawa @ Torwar, 05.10.2025.
sobota, 16 sierpnia 2025
Iron Maiden, Warszawa @ PGE Narodowy, 02.08.2025.
Iron Maiden zagrali u nas po raz 31. - to jeden z tych zespołów, których nie przeraziła żelazna kurtyna i komunistyczna władza. Znana jest historia jak w drodze na koncert zagrali u jakiejś pary na tradycyjnym polskim weselu. Można spokojnie stwierdzić, że z naszym krajem są związani wyjątkowo.
czwartek, 7 sierpnia 2025
Queens Of The Stone Age, Warszawa @ Torwar, 30.07.2025.
Cieszy mnie też fakt, że Warszawa po latach koncertowej posuchy nareszcie zaczęła ściągać fajne koncerty do siebie. Wiadomo, że Torwar największy nie jest i dotychczas wszystko lądowało w Krakowie, Łodzi, Sopocie czy Gliwicach. A teraz Alanis Morisette, Queens Of The Stone Age, kilka polskich zespołów, a na jesieni czeka m.in. Volbeat. Taki zestaw zaspokaja na chwilę obecną moje koncertowe żądze.
niedziela, 3 sierpnia 2025
Sonisphere 2011 (Iron Maiden | Motorhead), Warszawa @ Lotnisko Bemowo, 10.06.2011.
Po raz drugi w historii do Polski zawitał festiwal Sonisphere. Po zeszłorocznym występie "wielkiej czwórki" metalu ciężko będzie przebić organizatorom podobny lineup, ale tym razem też zapowiadało się ciekawie. Od rana wystąpiło ok. 20 zespołów w tym m.in. Hunter, Killing Joke, Mastodon, Volbeat oraz oczywiście dwie największe gwiazdy wieczoru - Motorhead i Iron Maiden. Widziałem tylko dwie ostatnie i na nich się skupię w swojej relacji.
środa, 30 lipca 2025
Made In Warsaw, Łomianki @ Centrum Kultury, 20.07.2025.
Zawsze chciałem mieć grupę znajomych, założyć z nimi zespół, który by grał nasze ulubione piosenki. Niestety ani ja, ani znajomi nie potrafimy grać ani śpiewać, więc moje plany się zakończyły, zanim zdążyły się zacząć. Na szczęście są zespoły, które potrafią robić to znakomicie - do takich ekip z pewnością należy Made In Warsaw, na którego koncercie miałem okazję być po raz trzeci w ciągu ostatnich dwóch lat.
Made In Warsaw są jak sprawnie naoliwiona maszyna do której wsiadasz bez obaw, że coś się popsuje, albo któryś element nie pasuje do reszty. Czasem nawet wlewają w swoje tryby paliwo premium w postaci gościa z bardzo wysokiej półki (widziałem już gościnne harce z Jerzym Styczyńskim z Dżemu i ostatnio z Markiem Radulim). Tym razem w Łomiankach dostaliśmy wersję podstawową, ale i tak wieczór był niezawodny w swojej rozrywkowej odsłonie.






