Po raz drugi w historii do Polski zawitał festiwal Sonisphere. Po zeszłorocznym występie "wielkiej czwórki" metalu ciężko będzie przebić organizatorom podobny lineup, ale tym razem też zapowiadało się ciekawie. Od rana wystąpiło ok. 20 zespołów w tym m.in. Hunter, Killing Joke, Mastodon, Volbeat oraz oczywiście dwie największe gwiazdy wieczoru - Motorhead i Iron Maiden. Widziałem tylko dwie ostatnie i na nich się skupię w swojej relacji.
niedziela, 3 sierpnia 2025
niedziela, 1 czerwca 2025
[Z Archiwum AS-a] Ursynalia 2011, Warszawa @ Kampus SGGW, 01-03.06.2011.
TRYPTYK STUDENCKI
W porównaniu do lat ubiegłych, w tym roku SGGW się postarało i na juwenalia zaprosiło kilka ciekawych zespołów zagranicznych, które przyciągnęły na Ursynów sporą publiczność z całej Polski. Tym samym coroczne święto jednej uczelni zamieniło się w całkiem spory festiwal. Do tego przystępne ceny wręcz zachęcały do przybycia. Niestety Ursynalia zostały wyznaczone na środek tygodnia (co było zapewne warunkiem, żeby takie zespoły jak Korn czy Guano Apes się wogóle pojawiły), co nie spodobało się okolicznym mieszkańcom ze względu na sporą dawkę hałasu (koncerty trwały do 2 w nocy). Ale mimo wszystko było warto. Nie widziałem wszystkich koncertów, ale kilka perełek się znalazło, na czele z występem Alter Bridge. Ale po kolei ...
sobota, 22 marca 2025
[Z Archiwum AS-a] Kult, Warszawa @ Klub Stodoła, 28.10.2010.
Na koncert zespołu Kult wybierałem się już ładnych parę lat, ale zawsze coś stawało na przeszkodzie. Jednak jak mówi polskie przysłowie - "Co się odwlecze, to nie uciecze" :) Dlatego tym razem bilet zakupiłem zapobiegawczo już miesiąc przed koncertem i zacząłem odliczanie do występu z niecierpliwością. Kult to zespół legenda z bogatą i burzliwą przeszłością ale też z mnóstwem ważnych piosenek i jeszcze większą liczbą hitów. Koncerty w Stodole zawsze cieszyły się wielkim zainteresowaniem, stąd też nie dziwiła informacja, że kilka dni przed koncertem zabrakło biletów.
wtorek, 11 marca 2025
[Z Archiwum AS-a] Aerosmith | Alter Bridge, Łódź @ Atlas Arena, 12.06.2014.
IT'S AMAZING
Steven Tyler w "Dream On" śpiewa: "dream until your dream come true". Moim marzeniem, tak jak i wielu innych było zobaczenie Aerosmith na koncercie w Polsce. Po długich latach oczekiwania "dreams came true" - nareszcie ekipa z Bostonu zawitała do kraju nad Wisłą. W dodatku w pakiecie z nimi fani dostali świetny Alter Bridge oraz Walking Papers z Duffem McKaganem(ex-Guns N' Roses). Żałować można tylko miejscówki - mała hala w Łodzi nie pomieściła wszystkich chętnych - koncert na stadionie też by się spokojnie wyprzedał.
czwartek, 6 marca 2025
[Z Archiwum AS-a] Lady Pank, Warszawa @ Klub Stodoła, 14.02.2008.
PANKI W FORMIE !
Dzięki Izie (przyp. red.: która kilka lat później zostanie moją żoną 💗), która zdobyła dwie darmowe wejściówki (przyp. red.: jak się potem okazało, kupiła je w kasie 😂) miałem okazję zobaczyć Lady Pank w Stodole. Koncerty Panków można podzielić na dwie kategorie: kiedy są trzeźwi i gra z nimi Borysewicz, wtedy są jedną z najlepszych grup rockowych w Polsce. Do drugiej kategorii zaliczają się koncerty bez Janka lub z Jankiem tak najebanym że nie trafia w struny i te występy są do dupy bo często wspomagają się wtedy playbackiem. Na szczęście nam udało się trafić na 1,5 godziny rockandrollowej jazdy w najlepszym wykonaniu.
czwartek, 6 lutego 2025
[Z Archiwum AS-a] AC/DC, Warszawa @ Lotnisko Bemowo, 27.05.2010.
Kolejny koncert z tych na których nie mogło mnie zabraknąć. Hmm, chociaż w sumie mam mieszane uczucia co do całego tego wydarzenia. Bywałem już na lepszych muzycznie koncertach (np. Stonesi), natomiast muszę powiedzieć, że energia i hałas od AC/DC to było coś czego dotychczas nie widziałem. Ale od początku.
Zaczęło się nie najlepiej bo najpierw nie popisało się miasto i specjalnie podstawione autobusy koncertowe wpuścili w największe korki w Warszawie przez co droga z Placu Bankowego na Bemowo zajęła mi 1,5 godziny. Potem organizator - firma Live Nation - nie umiał sobie poradzić z rozładowaniem tłumu i nie zapewnił żadnej informacji o drodze powrotnej przez co kilkadziesiąt tysięcy ludzi miotało się po Bemowie bez ładu i składu szukając komunikacji. No ale najważniejszy tego dnia był występ Kangurów więc takie moje narzekanie jest po to, żeby ktoś wyciągnął z tego wnioski na przyszłość.
poniedziałek, 27 stycznia 2025
[Z Archiwum AS-a] T.Love, Warszawa @ Klub Stodoła, 27.11.2009.
T.Love to chyba najbardziej energetyczny polski zespół. Muzycznie odstają od wielu polskich kapel, a Muniek jak sam przyznaje nie umie śpiewać. Niedoróbki w umiejętnościach nadrabiają jednak niesamowitym powerem na scenie. Prosty rock and roll bez rozbudowanych kompozycji i skomplikowanych tekstów. Muzyka płynąca prosto z serca plus najbardziej charyzmatyczny wokalista w Polsce - Muniek Staszczyk, który swoim zachowaniem potrafi porwać do zabawy nawet najbardziej sztywnych fanów. Nic więc dziwnego, że na tradycyjne listopadowe koncerty w Stodole były wyprzedane na długo przed planowaną datą koncertu. Obydwa listopadowe występy były wyjątkowe. W czwartek razem z T.Love wystąpił Kryzys z idolem Muńka z młodości - Robertem Brylewskim. Ciekawiej jednak zapowiadał się piątek, gdzie gośćmi mieli być Zbyszek Hołdys i Kora, dlatego wybrałem ten drugi koncert.
czwartek, 23 stycznia 2025
[Z Archiwum AS-a] Deep Purple, Łódź @ Atlas Arena, 25.10.2015.
Na koncert Purpli czekałem ładnych parę lat. Zawsze coś stawało na przeszkodzie - odległość i wydatki na inne, ważniejsze (z mojego punktu widzenia) koncerty - to główne przyczyny. Tym razem nie zaistniały żadne przeciwności losu, żeby udać się do Łodzi, aby posłuchać na żywo "Smoke On The Water" i innych wielkich klasyków. Kto jednak myśli, że był to występ pod szyldem "Greatest Hits" był w wielkim błędzie, ale o tym później.
Na wspólny wypad do Atlas Areny udało mi się namówić tatę, dla którego był to obok Led Zeppelin zawsze najważniejszy zespół. Jednocześnie był to jego pierwszy duży koncert (po nieudanej próbie obejrzenia Carlosa Santany w Warszawie, którego koncert został odwołany). Tym bardziej się cieszę, że pomogłem spełnić marzenie jakim było zobaczenie Deep Purple na żywo. Niestety podróż przebiegła z przygodami, przez co groziło nam nie dotarcie na koncert na czas. Kilkaset metrów przed halą pękła nam opona, poszedł dym, a w powietrze uniósł się zapach spalonej gumy. Na szczęście sprawnie poszła Nam wymiana koła na tzw. "dojazdówkę" i jakoś doczłapaliśmy się na parking skąd pędem ruszyliśmy do hali, gdzie grał już support.
poniedziałek, 13 stycznia 2025
[Z Archiwum AS-a] Slash feat. Myles Kennedy and the Conspirators, Łódź @ Atlas Arena, 20.11.2015.
Łódź. Niedługo na informację, że mam jechać na koncert do tego miasta zacznę reagować nerwowym drżeniem rąk. Po mega-korku na autostradzie w drodze na Aerosmith i pękniętej oponie w drodze na Deep Purple, tym razem doszła nagła potrzeba zmiany środka lokomocji. Przez niespodziewane roboty drogowe na drodze dojazdowej spóźniłem się (nieznacznie, ale jednak) na zbiórkę autokaru, przez co bus odjechał beze mnie i już na pierwszym etapie podróży musiałem szukać alternatywy. Na szczęście z Warszawy do Łodzi nie jest daleko więc biegiem pognałem na Dworzec Centralny, gdzie już pół godziny później siedziałem w wagonie pociągu podążającego w kierunku stacji "Łódź Kaliska".
niedziela, 12 stycznia 2025
[Z Archiwum AS-a] Slash feat. Myles Kennedy and the Conspirators, Kraków @ Kraków Arena, 20.11.2014.
Zaledwie 1,5 roku po koncercie w Katowicach, Slash odwiedził nasz kraj ponownie. Jeśli w tym tempie ma zamiar rekompensować swoim fanom to, że wcześniej nie przyjeżdżał z Guns N' Roses i Velvet Revolver to ja nie mam nic przeciwko. Tym razem Kudłaty wraz ze swoim zespołem wystąpił w nowej hali w Krakowie promując swój świeżo wydany krążek "World On Fire".
piątek, 3 stycznia 2025
[Z Archiwum AS-a] Slash feat. Myles Kennedy and the Conspirators, Katowice @ Spodek, 13.02.2013.
Kolejny artysta, którego zobaczenie na żywo było spełnieniem moich młodzieńczych marzeń. Obok Axla Rose, to najbardziej charakterystyczny członek legendarnego składu Guns N' Roses. Slash - świetny gitarzysta, w latach 80. i 90. często nazywany człowiekiem bez twarzy, bo spod bujnej fryzury, która zakrywała mu twarz, widać było tylko kolejne papierosy wystające z ust. Jako, że marzenia należy spełniać już w pierwszych godzinach sprzedaży, bilet miałem w rękach :) Bilet był tym cenniejszy, iż ze Slashem gra obecnie jeden z najbardziej utalentowanych wokalistów w świecie rock and rolla - Myles Kennedy. Znam i cenię go z Alter Bridge, widziałem nawet raz na żywo - uważam, że jest rewelacyjny - ma świetny kontakt z publiką, a przy tym gra i śpiewa w mocno wyluzowany sposób, co dodaje muzyce świeżości i polotu. Przy takim zestawie osobowości (charyzmatycznych ale jednocześnie bardzo skromnych) jednego można było być pewnym - że koncert nie opóźni się 2,5 godziny :P
czwartek, 20 czerwca 2024
[Z Archiwum AS-a] Guns N' Roses - Gdańsk @ Stadion Energa, 20.06.2017.
WARTO MARZYĆ!
Nawet nie wiem od czego zacząć. Tyle myśli kłębi mi się w głowie, że nie mogę ich wszystkich pozbierać w całość. Ale coś jednak wypadałoby napisać. To, że koncert przerósł nawet moje najśmielsze oczekiwania to mało. To, że byłem w muzycznym niebie to też mało. Zwykłe "było zajebiście" brzmi zbyt banalnie. Nie, nie i jeszcze raz nie. To było coś zdecydowanie więcej - absolutny koncertowy kosmos i muzyczny "sufit", którego podejrzewam, że nikt, nic i nigdy nie przebije - chyba, że oni sami. Axl i Slash razem na jednej scenie - któż by w to uwierzył jeszcze 10-15 lat temu? I to w dodatku Polsce ...
Jak byłem małym 7-letnim chłopcem to miałem marzenie zobaczyć koncert Guns N' Roses w składzie w którym Axl, Slash i Duff występują razem. Muzycznie wychowałem się na zdartej do granic możliwości kasecie video z nagranym koncertem z Paryża (1992 rok w ramach trasy Use Your Illusion Tour), który kiedyś pokazywała TV Polonia. Obejrzałem ten koncert tyle razy, że do dzisiaj pamiętam każdy ruch Axla, każde słowo, które wtedy wypowiadał między piosenkami. Ba - pamiętam nawet w co był ubrany na poszczególnych numerach. Ogarnęło mną totalne szaleństwo. Mało tego - przemeblowywałem rodzicom mieszkanie na warszawskich Stegnach, robiąc sobie wybiegi w dużym pokoju i kuchni, a centrum sceny z perkusją ustawiałem w przedpokoju. Kazałem mamie zorganizować czerwoną opaskę na głowę, a z plastikowych szabli tworzyłem mikrofon ze statywem. Dawałem prawdziwe koncerty. Poniżej podczas wykonywania "Knockin' On Heavens Door" :D
sobota, 2 grudnia 2023
[Z Archiwum AS-a] T.Love, Warszawa @ Stodoła, 30.11.2013. - 50-tka Muńka
50 Urodziny Muńka to jeden z zaledwie kilku koncertów T.Love w tym roku.
Zespół zrobił sobie przerwę. Jak zwykle w Stodole było dużo gości
(chyba aż za dużo), dużo dobrej muzyki i świetna zabawa. Troszkę było
czuć paromiesięczną przerwę - w grze było sporo pomyłek, a duża ilość
spokojnych numerów spowodowała zdecydowaną reakcję publiczności
domagającej się większej energii ze sceny. Cały występ był kręcony przez
kilkanaście kamer, czyżby wiosną miało pojawić się koncertowe DVD? Na
razie o tym cisza. [przyp. red. - do 2023 roku nie ukazało się żadne DVD z tego koncertu, jedynie kilka utworów widnieje na Youtube jako film niepubliczny, np. dostępny poniżej "Motorniczy"]
niedziela, 26 czerwca 2022
[Z Archiwum AS-a] Guns N' Roses - Rybnik @ Stadion MOSiR, 11.07.2012.
PARADISE CITY
6 długich lat czekali fani w Polsce na drugi występ Guns N’ Roses w naszym kraju. Nie pomagały petycje, prośby, listy, maile itd. Agencje koncertowe pozostawały niewzruszone na błagania fanów. Aż w końcu znaleźli się odważni na ściągnięcie Axla i spółki. W tym miejscu oprócz organizatora trzeba podziękować prezydentowi Rybnika – Adamowi Fudaliemu (zmarł w 2018 roku - przyp. red.), bez którego determinacji i miłości do muzyki rockowej koncert GN’R nie byłby możliwy.
Koncert został ogłoszony w lutym – od tego momentu trwały zaawansowane przygotowania koordynowane przez forum NTS-u. Wybór akcji poprzedziły burzliwe dyskusje. Ostatecznie wybór padł na białe i czerwone róże, które miały zasypać scenę (Filmik promocyjny) oraz ogromną flagę z napisem „Welcome back to Poland” (Foto flagi). Poza tym były wywiady w radiu, prasie i dla portali internetowych oraz kilka pomniejszych akcji, które miały przypominać o koncercie i akcjach z nim związanych. Wykonaliśmy wspólnie kawał ogromnej pracy i za to podziękowania dla wszystkich zaangażowanych z ekipy NTS.
PS. Całkiem medialne Nam się zrobiło to forum. Sami celebryci :D Czyżby następny zlot był w strefie VIP?
środa, 15 czerwca 2022
[Z Archiwum AS-a] Guns N' Roses - Warszawa @ Stadion Legii, 15.06.2006.
Każdy kto choć trochę mnie zna, wie jak wielkie znaczenie ma dla mnie zespół Guns N’ Roses. Po raz pierwszy usłyszałem ich jako siedmioletni dzieciak i od tamtej pory jest to dla mnie zespół nr 1, pomimo, że moje gusta muzyczne zmieniały się na przestrzeni lat (ale o tym w innym miejscu). Co mnie tak w tym wszystkim fascynuje? Oprócz świetnych piosenek, genialnych solówek gitarzysty Slasha oraz niesamowitej energii i charyzmy frontmana Axla Rose przemawia do mnie to, że byli prawdziwi w tym co robili. Mieli w dupie media, krytykę, wywiady, lansowanie się na bankietach itd. Dla nich liczyło się tylko granie rock n’ rolla wg hasła „Sex, drugs & rock n’ roll”.
Napisałem, że byli prawdziwi w graniu muzyki. Myślę, że nadal są, chociaż z oryginalnego składu pozostał tylko wokalista Axl Rose i ze zbuntowanego, chcącego zawojować świat zespołu stali się przede wszystkim grupą świetnych muzyków. Na informację, że Gunsi w nowym składzie przyjadą do Polski na początku zareagowałem niedowierzaniem. Za chwilę to uczucie zastąpiła radość, że zobaczę swojego idola z dzieciństwa na żywo.
piątek, 18 października 2019
Ron "Bumblefoot" Thal, Bochnia @ Kino Regis, 13.09.2019.
piątek, 22 czerwca 2018
[Z Archiwum AS-a] Roxette - Warszawa @ Torwar, 22.06.2015.
Archiwum AS-a wraca pamięcią do koncertu grupy Roxette sprzed 3 lat. To absolutnie ostatni występ tej grupy - zdrowie nie pozwala na wokalistce Marie Fredriksson na uczestnictwo w trasach koncertowych. Tym bardziej był to sentymentalny powrót do czasów młodości.
PS. Dla chętnych - lider Roxette, Per Gessle jesienią wystąpi w warszawskim klubie Stodoła.
A dokładnie 3 lata temu było tak:
"Obcowanie z muzyką mojej młodości ma zawsze swój niepowtarzalny urok i bardzo fajnie jest sobie powspominać dawne czasy, stare zespoły i pośpiewać przeboje zawsze młode. Tak jak w przypadku Roxette. Koncert z 2011 roku był właśnie takim powrotem do korzeni, podróżą w czasie do płyty (a właściwie kasety) "Joyride" i zarzynania jej w magnetofonie marki Unitra. I wydawało mi się, że to już koniec, że już raz na zawsze mogę odhaczyć Szwedów na liście zespołów "do obejrzenia na żywo". To fajny zespół, ale koncertowe priorytety mam inne. Aż tu nagle - konkurs! Do wygrania bilety na koncert w Warszawie. Szybkie trzy zdania o ulubionym utworze i nazajutrz mail w skrzynce "Adam, Gratuluję wygranej!". Pierwszy raz w życiu coś uczciwie wygrałem. Zatem - idziemy!
piątek, 8 czerwca 2018
[Z Archiwum AS-a] The Rolling Stones - Warszawa @ Tor Wyścigów Konnych Służewiec, 25.07.2007.
Równo za miesiąc Stonesi zawitają do Warszawy. 11 lat temu również wystąpili w stolicy i był to jak na razie ostatni ich koncert na polskiej ziemi. 25 lipca na Torze Wyścigów Konnych na Służewcu Mick Jagger i spółka dali pokaz czym jest wielkie rockandrollowe show. Z tej okazji przypominam swoją relację z tamtego występu tym samym zaczynając serię wspomnieniowych publikacji pod szyldem "Z Archiwum AS-a".
Wtedy pisałem tak:
"Na ten koncert czekałem długie lata. Kiedy ostatnim razem Stonesi zawitali do Polski (w 1998 r.) byłem za młody, żeby jechać do Chorzowa chociaż już wtedy bardzo mi na tym zależało. Pierwotnie na trasie promującej album „A Bigger Bang”, zespół także miał nie grać w Polsce, ale z powodu problemów z koncertem na Ukrainie, management postanowił przenieść show do Warszawy.
Na tym jednak nie koniec problemów. Zaledwie kilka dni przed planowanym koncertem zginęło kilkanaścioro polskich turystów w wypadku polskiego autokaru we Francji, w związku z czym prezydent Kaczyński ogłosił trzydniową żałobę narodową, która obejmowała również dzień w którym miał grać zespół. Jednak pomimo groźby odwołania koncertu zespół zagrał i to jak :) W ramach solidarności z rodzinami ofiar Stonesi przekazali pewną kwotę pieniędzy na konto fundacji i zrezygnowali z grania tego wieczoru ich standardowego elementu setlisty czyli piosenki „Sympathy For The Devil”, która nie pasowała do zaistniałej sytuacji.