piątek, 3 marca 2023

Top 10 płyt 2022


Znów kazałem Wam długo czekać, ale nareszcie jest - Wasz ulubiony ranking topowych płyt za rok 2022. Jak na mnie to ukazuje się dosyć wcześnie (rekordowo publikowałem bodajże w połowie czerwca). Jak zwykle wybór nie był łatwy, choć tym razem poziom był nieco niższy niż w ubiegłych latach. Nie sądzę, żeby któraś z płyt z TOP10 była wymieniana po latach jako dzieło ponadczasowe.
 
Wydawanie płyt w dzisiejszych czasach służy głównie do promocji dochodowych tras koncertowych. Nowy album ma zawierać chwytliwy singiel lub dwa, który napędzi publiczność do kupowania drogich biletów. To na występach na żywo zarabia się godne pieniądze. Poziom artystyczny albumu traktowanego jako całość poleciał na łeb, na szyję - zwykle jest kilka "hitów" o wątpliwej wartości artystycznej, tworzonych pod stacje radiowe, reszta to wypełniacze, które nierzadko są najlepszymi i najbardziej ambitnymi utworami danego wykonawcy, ale ze względu na swą długość (powyżej 4 minut) i/lub strukturę nie nadają się do grania w radiu. Oczywiście wciąż powstaje wiele znakomitych piosenek, jednak często są to pojedyncze perełki, które trzeba wyłuskać podczas wielu godzin słuchania. Póki co, nadal chcę tworzyć ranking, gdyż lubię wracać do powstających playlist z lat ubiegłych, gdy wiem, że mój wysiłek nie poszedł na marne.